niedziela, 20 czerwca 2010

Zaufać Bożej Opatrzności…

“…Nie troszczcie się więc zbytnio i nie mówcie: co będziemy jeść? co będziemy pić? czym będziemy się przyodziewać? Bo o to wszystko poganie zabiegają. Przecież Ojciec wasz niebieski wie, że tego wszystkie potrzebujecie. Starajcie się naprzód o królestwo Boga i o Jego sprawiedliwość, a to wszystko będzie wam dodane.
Nie troszczcie się więc zbytnio o jutro, bo jutrzejszy dzień sam o siebie troszczyć się będzie. Dosyć ma dzień swojej biedy”… /z dzisiejszej Ewangelii/
Czytając dzisiejszy fragment Ewangelii uzmysłowiłem sobie, jak często my sami a także nasze otoczenie zupełnie nie stosujemy się do tych słów… zabiegamy dosłownie o wszystko, nieraz nawet na wyrost…, zapominając o tym, że Ojciec Nasz Niebieski wie najlepiej czego potrzebujemy, wystarczy tylko zaufać…
A patrząc już tak trochę żartobliwie, to sam pół dnia spędziłem na czymś zupełnie przeciwnym, a mianowicie planowałem i przygotowywałem pielgrzymkę parafialną, materiały, pomoce itp…to już nie długo, a ja nie lubie zostawiać wszystkiego na ostatnią chwilę, lubie mieć wszystko na czas przygotowane…nie mogę się doczekać tego wyjazdu, dla mnie jest to czas szczególny, czas poznawania nowych miejsc, nieraz odkrywania na nowo tych już znanych…ale przede wszystkim czas wspólnego przebywania z pielgrzymami, w wielu przypadkach są to osoby które już ze mną pielgrzymuję 3 rok…wspaniali Ludzie…dla takich chwil, dla tych Ludzi warto się poświęcać.

1 komentarz:

  1. "Serce człowieka obmyśla drogę,
    lecz Pan utwierdza kroki."

    (Z Księgi Przysłów)

    OdpowiedzUsuń